Pierwsze dni
Para i lekarze nie mieli raczej dużych oczekiwań. Rob i Shelley byli po prostu zadowoleni że mają szczęśliwego chłopca. Z ulgą zobaczyli, że może oddychać, pić i jeść. Jego mózg na ile to możliwe był w porządku ale nie mógł się ruszać od pasa w dół. Na szczęście nie miało to wpływu na to jak bardzo był szczęśliwy. Nie mieli pojęcia jak tak dobrze funkcjonował mając tak jego mało.

Pierwsze dni
Reklama