Coś jest nie tak
Kolejną dziwną rzeczą w Małym czarnym było to, że nie szczekał. Zamiast tego warczał lub ryczał. Były to bardzo dziwne dźwięki jak na psa. Nigdy wcześniej nie słyszeli o tym żeby pies się w ten sposób zachowywał. Z czasem stawał się również coraz silniejszy, a rodzina szybko zdała sobie sprawę, że nie jest tym, za kogo się go uważa i nie jest to po prostu zwykły pies. Niemogli jednak dalej w to uwierzyć.

Coś jest nie tak